Stowarzyszenie Tłumaczy Polskich skierowało do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego list w związku z pominięciem zawodu tłumacza w wykazie zawartym w Projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych z 26 lipca 1991 roku.
Warszawa, 29 września 2016 r.
Wicepremier
Minister Kultury
prof. Piotr Gliński
Szanowny Panie Ministrze,
Zwracamy się do Pana w związku z Projektem ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych jako „podmiot potencjalnie zainteresowany zmianami w ustawie” w związku z pominięciem tłumaczy w wykazie podmiotów uprawnionych do korzystania z rozwiązań proponowanych w Art. 1 zawierającym propozycję dodania ust.9b po ust. 9a w art. 22 Ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Zgodnie z punktem 5 „Oceny skutków regulacji”, dotyczącym konsultacji społecznych, projekt powinien zostać skierowany do zainteresowanych podmiotów, między innymi do stowarzyszeń twórczych. Niestety, pismo w sprawie konsultacji nie dotarło do Stowarzyszenia Tłumaczy Polskich, które już od 35 lat reprezentuje interesy zawodowe tłumaczy. Sprawa kosztów uzyskania przychodu jest dla naszych członków oraz dla wszystkich tłumaczy nieuzyskujących regularnych przychodów ze swojej twórczej działalności niezwykle ważna, dlatego zwracamy się do Pana z postulatem uwzględnienia naszego zawodu, pominiętego zapewne przez niedopatrzenie, w wykazie przedstawionym w propozycji noweli.
Zawód tłumacza jest zawodem twórczym, wymagającym szczególnych talentów i stałego rozwijania umiejętności w stopniu nie mniejszym niż profesja kaskadera czy artysty sztuki cyrkowej. Zawody te zostały uwzględnione w wykazie zawodów twórczych, których przedstawicielom przysługuje – w myśl postanowień nowelizacyjnych – prawo do 50% kosztów uzyskania przychodu bez wprowadzonego w roku 2012 limitu. Przywołuję te akurat przykłady, gdyż umiejętności zawodowe tłumaczy często można porównać ze sprawnością cyrkowców, kiedy muszą, na przykład, tłumacząc symultanicznie, natychmiast znajdować odpowiedniki wyrażeń opartych na grze słów, lub kaskaderów, kiedy, tłumacząc na żywo, twórcy przekładu, niejednokrotnie biorą na siebie ryzyko nie tylko własnych błędów, ale i błędów popełnianych przez autora wypowiedzi oryginalnej, za które zwykle, zwykle w praktyce dyplomatycznej, odpowiada tłumacz, nie mówiąc już o bezpośrednim ryzyku utraty życia, jakie biorą na siebie tłumacze pracujący dla przedstawicieli misji pokojowych w krajach objętych działaniami wojennymi.
W uzasadnieniu proponowanych zmian legislacyjnych przywołano rozwiązania prawne wprowadzone w 1928 roku. Warto zatem wspomnieć o rozwiązaniach przyjętych w odniesieniu do tłumaczy w latach późniejszych, a zwłaszcza o Zarządzeniu Nr 9 Ministra Kultury i Sztuki z dnia 30 stycznia 1982 roku, w którym tłumacze zostali uznani za „twórców wykonujących wolny zawód” , oraz o dokumencie Organizacji Narodów Zjednoczonych do Spraw Oświaty, Nauki i Kultury (UNESCO) „Zalecenia na temat OCHRONY PRAW TŁUMACZY I TŁUMACZEŃ ORAZ PRAKTYCZNYCH ŚRODKÓW POPRAWY STATUSU TŁUMACZY uchwalone przez Konferencję Generalną na jej dziewiętnastej sesji w Nairobi dnia 22 listopada 1976 roku”, w którym stwierdzono, że „tłumaczenia sprzyjają porozumieniu i współpracy między narodami, ułatwiając rozpowszechnianie dzieł literackich i naukowych, w tym technicznych, pokonując bariery językowe i umożliwiając wymianę poglądów”, oraz doceniono „niezwykłą doniosłość roli tłumaczy i tłumaczeń w wymianie międzynarodowej w zakresie kultury, sztuki i nauki”. W zaleceniach podkreślono, że należy zrównać prawa tłumaczy z prawami autorów dzieł/wypowiedzi oryginalnych oraz zobowiązano państwa członkowskie ONZ do podjęcia działań zmierzających do poprawy statusu zawodowego tłumaczy jako twórców kultury. Cały tekst Zaleceń pozwalam sobie załączyć do niniejszego pisma w polskim tłumaczeniu.
Wydawało się, że po wieloletnich staraniach organizacji, instytucji i stowarzyszeń międzynarodowych, a także kolejnych zarządów Stowarzyszenia Tłumaczy Polskich reprezentującego interesy tłumaczy od 1981 roku, status tłumacza jako twórcy został uznany oficjalnie i trwale również przez polskie władze.
Okazuje się, że nadal musimy walczyć o sprawy elementarne.
Prosimy o wpisanie tłumaczy na listę podmiotów uprawnionych do korzystania z rozwiązań proponowanych w projekcie zmiany ustawy.
Łączę wyrazy szacunku
Aleksandra Niemirycz
Prezes STP